Kupujemy Octavię I

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • dymsza123
    Classic
    • 2012
    • 2

    Kupujemy Octavię I

    Ale według mnie, o ile jeździć się z tym da, to nie jest to normalny objaw i powinieneś walczyć z ASO.
    a ja myślę, że trochę przesadzacie.
    W moim niespełna 2 miesięcznym Tourze jest taki sam objaw.
    Gdyby Buli nie napisał tego postu, to nawet bym tego nie zauważył.

    Gdy silnik i skrzynia są zimne, to na biegu jałowym nie słychać nic poza silnikiem bez względu na to, czy sprzęgło jest wciśnięte, czy nie.

    Po dłuższej trasie, gdy olej w skrzyni biegów jest rozgrzany, to na biegu jałowym po wciśnięciu sprzęgła jest cicho, a gdy sprzęgło się puści to słychać cichutki szmer obracanego wałka w skrzyni. Dźwięk ten jest bardzo delikatny. Żeby go usłyszeć auto musi stać w garażu bo na zewnątrz nie słychać go (a słuch mam dobry).

    Tak jak pisał Polon na 1 stronie jest to normalny objaw wynikający z tego, że olej jest rozgrzany i tłumienie dźwięków jest inne.

    Gdy wciśniemy sprzęgło na postoju - żaden element w skrzyni się nie obraca. Występujący wówczas pisk lub zgrzyt świadczyłby o uszkodzeniu łożyska wyciskowego.

    Gdy sprzęgło puścimy (łożysko oporowe wtedy nie pracuje) moment obrotowy z silnika przekazywany jest do skrzyni i mimo, że nie mamy włączonego żadnego biegu, to część wałków, trybów i łożysk w skrzyni się obraca i stąd ten dźwięk.

    Niepokoić można by się, gdyby ten dźwięk był intensywny (mocne zgrzytanie) ale byłoby to słyszalne podczas normalnej jazdy i pewnie by się jeszcze nasilało.
    Maciek
  • gruby grzegorz
    Classic
    • 2011
    • 4

    #2
    Kupujemy Octavię I

    Witam koleżanki i kolegów posiadaczy Octavii. Obecnie jeżdżę jeszcze Felicią w benzynie, ale przymierzam się do zmiany auta na Octę. Na oku mam egzemplarz z 2004 roku 1,9 TDI w wersji wyposażenia Elegance.
    Auto pół roku temu przyjechało z Austrii, dzięki uprzejmości kolegi zostało zweryfikowane pod kątem napraw serwisowych w ASO. Obecnie na zegarze ma 268 tyś km, co mnie trochę przeraża.
    W dokumentacji ASO widziałem dwukrotne lakierowanie, więc jakieś zdarzenie drogowe musiało być.
    Pytanie - na co zwrócić szczególną uwagę podczas oględzin auta? Oczywiście ścieżka diagnostyczna będzie i wizyta u mechanika też. Muszę także podpiąć ją pod komputer aby wyeliminować ew. błędy.
    Co możecie mi poradzić, zaproponować?
    Auto jest niedaleko Ostrołęki w mazowieckiem.

    Pozdrawiam Grzegorz

    Komentarz

    • radekgw
      L&K
      • 2010
      • 1182

      #3
      Ja Ci moge powiedziec ze przebieg jak na diesla jest normalny i nie ma czego sie bac, lepsza gorsza prawda, niz standardowe 150 tys na liczniku. Na Twoim miejscu staralbym sie dowiedziec jakie dokladnie mialo zdarzenie drogowe, bo jezeli to byla np. drobna stluczka to ok, ale jezeli jakis dzwon czy cos bym sie mocniej zastanowil. Dobrze ze wiadomo iz naprawy byly robione w aso, a nie u Pana zbysia. Najlepiej wez ze soba jakiegos dobrego mechanika, i nie spiesz sie i nie napalaj, bo aut jest miliony jak nie te to inne, sprawdz poprostu wszystko (wiem ze tu nie pomagam, ale taka prawda, trzeba sprawdzic kazdy szczegol)
      powodzonka w szukaniu dobrego egzemplarza I jeszcze jedno pytanko to cena jak jest na prawde okazyjna to diabel gdzies tam siedzi, bo okazji prawie nigdy nie ma :diabelski_usmiech
      Jest 230 i 500 http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=74730

      Komentarz

      • gruby grzegorz
        Classic
        • 2011
        • 4

        #4
        23 koła za 2004 rok. Dziwne, bo obecny właściciel nie ma książki serwisowej i ode mnie dowiedział się, na jakim oleju jeździ Jego auto(CA-SLX LL III 5W-30/VW5O4OO / 5O7O).
        Nie znam się na wpisach z ASO, więc jeżeli ktoś może mi pomóc? Mam 7 stron historii.
        Aaa, szwagierka po filologii germańskiej także rozkłada ręce :diabelski_usmiech tu mechanika nam trzeba.
        Nie napalam się, auto będzie dokładnie przetrzepane.

        Komentarz

        Pracuję...